sobota, 6 października 2012

# 10. Niall.


Życze miłej lektury i przypominam o konkursie :)
Piosenka : <kilk> Piosenkę zmieniłam, gdyż lepiej oddaje charakter owego opowiadania :)
_________________________________________________________________________________

          Odeszłaś. Tak po prostu. Czemu? Pojęcia nie mam. Może przerażał Cię świat show-biznesu. Może przez swój napięty plan koncertów, wywiadów poświęcałem Ci za mało uwagi. Może nie lubiłaś ludzi, którzy mnie otaczali. Może przeszkadzało Ci to, że jestem blisko z moimi fankami. Może bałaś się osób, które tylko czekały na twój błąd.
          Widzisz? Znowu to robię. Zwalam moją winę na innych. Idealny Niall Horan nie może popełnić błędu. Nie potrafię przyznać, że odeszłaś przeze mnie. Nie byłem idealnym chłopakiem. Spóźniałem się na randki, zapominałem o naszych rocznicach, nie mówiłem Ci, tyle ile potrzebowałaś ,jaka jesteś piękna. Przez moje roztargnienie, brak czasu byłaś zaniedbywana. Gdy byłaś smutna, nie mogłem przyjechać do Ciebie i po prostu dać Ci się wypłakać, ponieważ dzieliły nas hektolitry wody. Serce mi się kraja, gdy pomyślę o Tobie płaczącej i bezradnie przemierzającej mglisty Londyn. Jak mogłem być tak głupi i zostawić Cię ze świadomością, iż nie masz nikogo w tym dużym mieście. "Bo nie ma nic gorszego niż czuć się samotnym, nawet gdy zewsząd otaczają Cię ludzie." Zdaję sobie sprawę, że wieczorne rozmowy przez Skype mogły Ci nie wystarczyć.
          Ale czemu nigdy nie powiedziałaś mi co Cię męczy? Czemu ukrywałaś swoje uczucia? Bałaś się mnie? Mojej reakcji? Nie, przecież to nie możliwe. Ufałaś mi. Wiedziałaś, że możesz przyjść do mnie z każdym swoim problemem. Potrafiłem wysłuchać i pocieszyć. Ale co z tego, skoro najważniejsza osoba w moim życiu nie chciała ze mną szczerze porozmawiać.
         Odkąd odeszłaś moje życie się zmieniło. Narzekałem na rutynę. Wstaję rano, wywiad, koncert, impreza, idę spać. Jasne, na początku było to ekscytujące, ale jeśli robisz to już całe dwa lata, przestaje to być dla ciebie przyjemnością. Nigdy nie mówiłem tego nikomu, ale chłopaki z zespołu nie potrafią zrozumieć moich uczuć. Przed kamerami mówimy, że znamy się jak łyse konie, ale to kłamstwo. Jedyną osobą, która rozumiała mnie bez słów, byłaś Ty. Wystarczyła Ci moja mina, jeden gest, by wiedzieć, że jest coś nie w porządku. Nie doceniałem tego co miałem.
          Wiesz co zabawnego zauważyłem? Odkąd nie jesteśmy już razem, fanki coraz częściej ze mną flirtują, kuszą. Na zaczepki odpowiadam ze sztucznym uśmiechem, bo co innego mogę zrobić?
          Piszę ten list, by powiedzieć Ci jak bardzo Cię kocham. Kochałem, kocham i kochać będę. Wiem, ze nie ma już dla nas szans, ale nie zapomnij o mnie. Nigdy nie spotkam tak wspaniałej dziewczyny jak Ty. Nikt nie zrozumie mnie tak dobrze, nikt mnie tak nie rozbawi, nikt mnie tak dobrze nie pocieszy. Teraz zdałem sobie sprawę jak bardzo Cię potrzebuję. Wszystko schrzaniłem. Jak zwykle.
          Nie wiem, czy starszy mi odwagi, sił, by wysłać ten list. Może nie dziś, nie jutro, ale za miesiąc, rok. Mam nadzieję, że czytając go będziesz przytulać swoje dziecko i pić lampkę wina ze wspaniałym mężem.
Kocham Cię
Niall
                                                                                                                                                                                                                                                                                                     
                                                                                                                                 
                                                                                                                                                                                                                                                 

RECKLESS

26 komentarzy:

  1. Jaki cudny imagin! Naprawdę świetny. Masz talent :) Czekam na następny :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Wiesz dziewczyno masz talent ! świetny !!!! kocham twój blog !!

    OdpowiedzUsuń
  3. o ja pierdolę. aż zaniemówiłam. to jest CUDOWNE! kocham Cię za to jak piszesz :) xx

    OdpowiedzUsuń
  4. :c płakałam się <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziewczyno, Ty powinnaś napisać książkę czy coś, bo to jest genialne.. Trudno się nie wzruszyć. Brawa, jesteś świetna :* :D

    OdpowiedzUsuń
  6. prawie płakałam... cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie do opisania slowami! Jest po prostu obledny, nieziemski,cudowny!!!! Pisz jak najwiecej, bo robisz to co lubisz (mam nadzieje;-) ) i jestes w tym super!!! Uwielbiam czytac to co piszesz bo jest to takie profesjonalne :-* <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Jest 00:11 (zegarek Wam trochę szwankuje), jutro szkoła i sprawdziany, a ja siedzę, czytam i nie mogę oderwać :D Nie jestem wielką fanką One Direction, znam tylko kilka piosenek z "Take me home", które wpadły mi w ucho, ale siedzę i czytam notkę za notką. Wciągacie na maksa ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Ksiazka czeka abys ja napisala

    OdpowiedzUsuń
  10. Ksiazka czeka abys ja napisala

    OdpowiedzUsuń
  11. Ksiazka czeka abys ja napisala

    OdpowiedzUsuń
  12. That is really fascinating, You're an overly skilled blogger. I have joined your feed and stay up for searching for more of your great post. Additionally, I have shared your web site in my social networks rozwiń, http://thee.x-y.net/zbxe/sirius_memo/318

    OdpowiedzUsuń
  13. Masz talent , aż sie po plakalam :-).

    OdpowiedzUsuń
  14. Boże, świetne. I ta piosenka, też cudownie podkreśla klimat <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszyscy ludzie, których poznałеś – dokłаdnіe wszysсy – nie pojaωilі
    się tutaj przypaԁκowo. Przyszli, by Cіebie czegoś nauczyć.
    Z formułκі wybieramy sobie luԁzі, jаkісh mamy sρotκać przed nагodzinami.

    Wszak dzisiaј zagłębie się w 1, specyfiсznу гoԁzаj poznania, tо jest: Bliskości Inkarnaсyϳnej.


    Podеjrzewam, іż każdу ma ω otoсzenіu οsobę, jaką znaliśmy w poрrzeԁniсh wcieleniach… Podczas gdy to οdczuć?


    My homepagе :: http://moviev.net/bleach-the-sealed-sword-frenzy-บีสเทพมรณะ-เดอะมูฟวี่.html

    OdpowiedzUsuń
  16. Na mocy szczelinę między gałęziami drzew natomiast liśćmi paproci dostrzegała wodę zatoki a kawałek nieba.

    Niespodziewanie, z przejmującym dresz­czem wzruszenia,
    przypomniała samemu wygląd i nazwy narnijskich gwiazdozbiorów.



    My weblog - kliknij po dokładne informacje

    OdpowiedzUsuń
  17. Wszystκo luԁzie, którусh рoznałeś – rzeсzywіście wszуscy – nie pојawіlі się tu ρrzypadkowο.

    Pгzуszlі, bу Cię czegоś nauczyć.
    Z гeguły wybieгаmy sοbie ludzi, jakiсh mamy ѕpotκać przed narodzіnami.

    Jednak dzisiaj zаgłębіe ѕię w jeden, sρecyfіcznу roԁzај pοznaniа, to
    jest: Βliskości Іnkarnаcyјnej.


    Рοdеjrzewam, іż każԁу ma ω
    otoczеnіu osobę, јaką znаliśmy w poρrzednіch ωciеlеniach…
    Gdy to odczuć?

    Feel fгee tо ѕuгf to my blοg post:
    http://www.koffishop.biz/members/mariano87/activity

    OdpowiedzUsuń
  18. *-* OMG
    tylko jedno słowo odpowiada temu imaginowi:
    WSPANIAŁE!

    OdpowiedzUsuń
  19. płakać mi się chciało przy tych 2 ostatnich zadnaich <3 zajebiste

    OdpowiedzUsuń
  20. LOL to jest zajebiste!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    takie sweeeeeeeeeeeeet;3

    OdpowiedzUsuń
  21. I znów ryczę! To jest wspaniałe!! :'(

    OdpowiedzUsuń